Rola empatii i współczucia w liderskim toolboxie Agile
Współczesne przywództwo to coś więcej niż tylko rozdzielanie zadań i pilnowanie deadline’ów. W dzisiejszych czasach, żeby być skutecznym liderem konieczne jest zarówno rozumienie potrzeb, oczekiwań i emocji członków zespołu, jak i posiadanie zdolności wspierania ich w codziennych wyzwaniach. Mówiąc wprost – trzeba naprawdę czuć co dzieje się w głowach i sercach współpracowników i wiedzieć jakie działania w związku z tym podjąć.
Mowa tu o empatii i współczuciu – słowach, które zapewne słyszeliście już nie raz. Często używane zamiennie, empatia i współczucie różnią się w subtelny, ale znaczący sposób.
Czym więc jest empatia, czym współczucie, jakie jest ich znaczenie w roli lidera? I czy można być skutecznym liderem posiadając tylko jedną z tych cech?
Empatia – supermoc nowoczesnego Lidera
Empatia to umiejętność „wchodzenia” w czyjeś buty, poczucia emocji drugiej osoby i patrzenia na świat jej oczami. To trochę jak wczucie się w filmową postać – ale „na żywo” i w realnym świecie.
W przywództwie to jedna z tych umiejętności, które mogą całkowicie zmienić sposób w jaki liderzy budują relacje z zespołem. Empatyczny lider to ktoś, kto potrafi dostrzec z czym mierzą się członkowie zespołu nawet jeśli nie zawsze wyrażają to wprost.
Wyobraźcie sobie szefa, który nie tylko słucha co macie do powiedzenia, ale też naprawdę rozumie co kryje się za waszymi słowami. Taki lider wyczuje kiedy coś was męczy, kiedy jesteście sfrustrowani albo kiedy po prostu potrzebujecie słowa wsparcia.
Empatyczny lider ma zdolność odczytywania subtelnych sygnałów jak ton głosu, spojrzenie, gesty – i potrafi zareagować tak, że czujecie się zrozumiani. To ktoś, kto nie tylko pyta o wasze zdanie, ale stara się pojąć co naprawdę stoi za waszym zachowaniem lub wyborem. Dzięki empatii lider podejmuje bardziej trafne i przemyślane decyzje oraz rozwiązuje problemy w sposób, który wzmacnia zaufanie i sprawia, że praca z nim staje się bardziej ludzka. Relacje budowane na empatii sprawiają bowiem, że pracownicy czują się docenieni i ważni. Pojawia się wówczas zupełnie inna jakość w pracy. Ludzie są bardziej zaangażowani, kreatywni, no i… szczęśliwsi. A efektywniejsza współpraca i innowacyjne pomysły to naturalny rezultat takiego podejścia.
Jednak empatia sama w sobie może nie być wystarczająca w sytuacjach, które wymagają aktywnego działania. Empatyczny lider owszem, rozumie przez co przechodzą członkowie zespołu, ale nie zawsze przekłada to na konkretne działania mające na celu ich wsparcie. W takich sytuacjach do gry wchodzi współczucie, które stanowi uzupełnienie empatii.
Współczucie w Leadershipie – czyli co znaczy działać, a nie tylko rozumieć
Współczucie – to słowo, które często brzmi jak banał, ale w przywództwie nabiera zupełnie nowego wymiaru. To coś więcej niż tylko rozumienie emocji innych ludzi. To właśnie współczucie popycha lidera do działania kiedy widzi, że jego zespół potrzebuje wsparcia. Można więc powiedzieć, że współczucie to praktyczne zastosowanie empatii – zrozumienie uczuć innych i chęć aktywnego pomagania.
Weźmy na przykład następujący scenariusz: ktoś w waszym zespole jest na skraju załamania z powodu presji. Empatyczny lider zauważy to i wysłucha trosk takiej osoby. Ale współczujący lider pójdzie o krok dalej – zaproponuje realne rozwiązania jak dzień wolny albo wsparcie w organizacji pracy, ażeby zmniejszyć obciążenie pracownika. To różnica pomiędzy „Słyszę cię” a „Jestem tu, żeby ci pomóc”.
W świecie Agile, gdzie adaptacja i ciągłe zmiany są codziennością, współczujący liderzy są na wagę złota. Współczucie pozwala im nie tylko rozumieć kiedy zespół jest bliski wypalenia, ale też podejmować szybkie działania, które mogą temu zapobiec proponując na przykład dodatkowy dzień wolny lub pomoc w organizacji obowiązków.
Współczucie jest również istotne w tworzeniu bezpiecznej przestrzeni, gdzie ludzie nie boją się popełniać błędów, bo wiedzą, że nie zostaną za to skrytykowani. Liderzy, którzy okazują współczucie, rozumieją, że błędy są nieodłącznym elementem procesu uczenia się i rozwoju. Dzięki współczuciu liderzy wzmacniają w zespołach poczucie bezpieczeństwa, które jest kluczowe dla innowacyjności i otwartości na nowe wyzwania. To właśnie w takim środowisku ludzie mogą eksperymentować, myśleć nieszablonowo i się rozwijać.
Czy da się być dobrym liderem, mając tylko jedną z tych cech?
Pewnie można, ale to trochę jakby jeździć na rowerze z jednym pedałem. Empatia pozwala ci nawiązać głębsze relacje, dzięki czemu twoi ludzie czują się rozumiani i doceniani. Sama w sobie nie zawsze jednak prowadzi do interwencji. Z kolei współczucie sprawia, że nie stoisz biernie, gdy widzisz, że ktoś się zmaga z problemami – oferujesz realną pomoc i wsparcie. Jednak samo współczucie, bez zrozumienia emocji pracowników, może prowadzić do działań, które nie są zgodne z ich faktycznymi potrzebami. Zatem dopiero połączenie tych dwóch cech sprawia, że lider nie tylko zarządza, ale naprawdę wspiera i inspiruje.
Jeśli więc myślisz o rozwoju swojego przywództwa musisz pracować nad obydwiema umiejętnościami równocześnie. Zastanów się zatem, czy widzisz ludzi wokół siebie jako pracowników, czy jako osoby z ich własnymi emocjami, marzeniami i troskami? Bo na tym właśnie polega nowoczesne przywództwo – na byciu w pełni obecnym i robieniu różnicy nie tylko w wynikach, ale także w ludzkim doświadczeniu.
Dzięki temu nie tylko łatwiej jest przetrwać trudne czasy, ale też lepiej się rozwijać i osiągać sukcesy – razem.
Jak rozwijać empatię i współczucie, żeby być lepszym liderem?
Empatia i współczucie to dzisiaj must-have. Dobra wiadomość jest jednak taka, że nie jest to kwestia wrodzonego talentu a raczej coś, nad czym można (i warto!) pracować.
Jak się zatem za to zabrać?
Zacznijmy od podstaw, czyli aktywnego słuchania. Brzmi jak frazes, ale chodzi tu o coś więcej niż tylko kiwanie głową kiedy ktoś mówi. Lider, który naprawdę słucha nie przerywa, nie ocenia i skupia się na rozmowie całym sobą. Wie, że często to co ważne kryje się nie tylko w słowach, ale też w tonie głosu czy mowie ciała jego rozmówcy. Jeśli potrafisz wyłapać te subtelne sygnały możesz lepiej rozpoznać, kiedy ktoś w twoim zespole potrzebuje wsparcia, nawet jeśli nie mówi tego wprost.
Druga rzecz to praktykowanie wglądu, czyli próba spojrzenia na sytuację oczami innych. Zamiast od razu oceniać, pomyśl: „Jak ja bym się czuł w tej sytuacji?” Wyobrażanie sobie jak to jest być na miejscu pracownika pomaga zrozumieć doświadczenia i potrzeby innych. To sprawia, że twoje reakcje są bardziej trafne, a decyzje – bardziej ludzkie.
Kolejny krok to budowanie relacji opartych na zaufaniu. Jeśli twój zespół wie, że może na ciebie liczyć i że jesteś autentyczny, jego członkowie chętniej dzielą się swoimi obawami czy pomysłami wiedząc, że spotkają się z wyrozumiałością i zrozumieniem. I nie chodzi tutaj o tworzenie sztucznej hierarchii, tylko o szczerość i otwartość.
Do rozwoju empatii i współczucia warto dorzucić również nawyk regularnych refleksji. Tak, prowadzenie dziennika może wydawać się staromodne, ale naprawdę działa. Zapisuj, jak zareagowałeś w różnych sytuacjach i analizuj co mógłbyś zrobić lepiej. Takie retrospekcje pozwalają ci rosnąć w roli lidera i nie powtarzać tych samych błędów.
Ostatnia, ale równie ważna rzecz, to poszerzanie swojej perspektywy. Im bardziej zróżnicowane są twoje doświadczenia, tym łatwiej jest ci zrozumieć różne punkty widzenia. Przebywanie z ludźmi o innym pochodzeniu, kulturze czy spojrzeniu na życie rozwija twoją świadomość emocjonalną i daje ci większą wrażliwość na sytuacje, które mogą być trudne dla innych.
Pamiętaj!
Empatia i współczucie są nieodzowne w liderskim toolboxie Agile. Pomagają budować zaufanie i bezpieczeństwo psychologiczne, co z kolei sprzyja otwartości i gotowości do eksperymentowania.
Rozwijanie empatii i współczucia to proces, który wymaga czasu i zaangażowania, ale efekty są tego warte. Lider, który potrafi rozumieć i wspierać swój zespół nie tylko buduje lepsze relacje, ale też tworzy środowisko, w którym każdy może dać z siebie wszystko.
Jeśli więc marzysz o tym, by być naprawdę dobrym liderem, ćwicz swoją empatię, ale pamiętaj też o współczuciu. Bo bycie empatycznym to rozumienie emocji innych, a bycie współczującym to używanie tej wiedzy do czynienia realnego dobra.
Zobacz inne nasze artykuły
Daj się zatrudnić!
Historia jakich wiele. Obawiam się, że Twoja historia nie jest wyjątkowa. Nie chcę Cię rozczarować, ale jest ona podobna…
Rola empatii i współczucia w liderskim toolboxie Agile
Współczesne przywództwo to coś więcej niż tylko rozdzielanie zadań i pilnowanie deadline’ów. W dzisiejszych czasach, żeby być skutecznym liderem…
Grow with Astek! Karol Kot
O wyjątkowej i niecodziennej w świecie IT sympatii do pracy z biura, o pracy z ludźmi i dla ludzi,…